Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
no wtedy mi lepiej a dlaczego z bakterią lepiej jak ciepło jest? Qrcze zawsze tak było, że ilekroć miałam problem z pęcherzem to w cieple było mi lepiej. Robiłam dwa razy posiew i nic mi nie wyszło//
Offline
Dziewczyny wiecie co z tą Vit C?? powinno się łykać przy antybiotyku czy nie?
Offline
Offline
Bakterie moga powodowac po dlugim czasie w/w przez Redakcje
Offline
aha super, a powiedzcie mi czy jest możliwość, że bakteria nie uwidaczniała się przez 1,5 roku?? miała tak któraś?
Offline
przeraża mnie jutrzejszy dzień ( nic mi nie przeszło po lekach a muszę wrócić do pracy, nie wie jak to wytrzymam:(( jak Wy sobie z tym radzicie?
Offline
Nie radzimy.
A bakterie Ci nie wychodzÄ…, bo nasze laboratoria robiÄ… posiew:
- na 1-2 pożywkach (tzw. standardowych),
- nie określając liczby bakterii <10^5, bo to jest norma, ale jak ktoś długo choruje, to i te 10^3, czego nie masz oznaczone, może dać popalić,
- posiew robią 24-48 godzin. Porządny powinien trwać tydzień, bo nie każdemu ujawnia się bakteria w pierwszej dobie.
To trochę tak, jak z częstotliwością występowania bakterii. Niby najczęstsza jest e.coli. Ale najczęstsza dlatego, że najłatwiej wykrywalna, najliczniejsza i najłatwiejsza do leczenia. Takiego feacalisa, którego za diabła nie można wybić, ludzie męczą się latami, a drań wychodzi w dawkach 10^2-10^3 - nie bierze się pod uwagę i jest ignorowany przez lekarzy. A prawdopodobnie gdyby wynaleziono skuteczny antybiotyk akurat na niego i szczepionkę - częstość występować przewlekłych zp zmalałaby o połowę.
Poza tym może jednak nie masz bakterii, tzn. może nie one są sprawcą, tylko np. taka chlamydia. No ale w ciemno to możemy tylko zgadywać
Offline
Mysle ze moze tak byc bo albo nie czujemy i jeszcze nie nabroila albo nie wychodzi w posiewie a czujemy bo tak tez jest czesto
Offline
Pytalas o ta witamine c wiec nie mozna z antybiolem bo oslabia dzialanie i nie powinno sie brac innych witamin rowniez
Offline
no właśnie, muszę skorzystać z tego laboratorium na Inżynierskiej, ale dopiero po odstawieniu leków. Skoro tak jest jak mówicie to rzeczywiście nie dziwię się dlaczego bakterie nie wychodzą/ a jak to się stało, że na Inżynierskiej robią na większą ilość bakterii, dlatego te badania tam są bardziej miarodajne?
Ginekolog też mi wspomniał o Chlamydi, skoro mam te przewlekłe stany zapalne. Powiedzcie czy jest możliwość, że jak jest bakteria w organizmie to może nie uwidaczniać się przez 1,5 roku? ponieważ ja właśnie ostatni taki stan miałam tyle czasu temu. Myślałam, że mam już to za sobą. Pisałam, że brałam najprawdopodobniej kiedyś przy tych wszystkich objawach Doxycyclinum, przechodziło, a wiem że stosuję się to na Chlamydię właśnie, ale nie jestem do końca pewna czy oby był to ten lek.
A z drugiej strony jest mi lepiej jak siedzę w cieple, z termoforem albo w misce ciepłej wody to tak jak przy bakterii??
dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi.
jak tu jutro i cały tydzień wytrzymać w pracy??;(
Offline
Bo na Inżynierskiej mają 9 pożywek, hodują tydzień i zakładają, że jeśli ktoś ma dolegliwości, to warto popatrzeć na bakterie w liczbie 10^3. Pani Dorota ma do swojej pracy stosunek rodzinno-fascynacki, więc też poświęca jej więcej uwagi niż taśmowe laboratoria, bo dla niej to nie jest tylko praca od 8.00 do 16.00. No i skupia się tylko na kilku badaniach. A samo laboratorium ma ponad 50-letnią tradycję. Jak bakterie Ci nie wyjdą, to pomyśl o chlamydii pcr-em, bo u Ciebie to chyba dwa podstawowe badania do zrobienia.
Offline
no właśnie muszę to zrobić mam tylko małą taką nadzieję, że objawy mi przejdą choć trochę bym mogła odstawić antybiotyk jakoś. Rzeczywiście warto zanieść tam próbki do zbadania. Kiedyś robiłam badania w Radomiu, bo stamtąd pochodzę chodzi o mocz ogólny, było to u mojej mamy w pracy więc troszkę bardziej się przykładały coś zawsze wychodziło, ale posiewu nie robiło się u nich, robiłam z zwykłym laboratorium, gdzie oczywiście nic nie wyhodowano ;( Nawet jakby mi minęły wszelkie objawy, w co niestety wątpię to i tak zrobię wszystkie badania.
Pytałam czy wiecie, wiesz Redakcjo czy mogła mi bakteria się nie uwidaczniać przez 1,5 roku?
Offline
Może nie zabrzmiało to jednoznacznie: ona mogła być cały czas, tylko standardowy sposób badań mógł jej nie oznaczyć.
Offline
no tak tak, ale nie chodziło mi o badanie tylko jakiekolwiek objawy, ponieważ takie objawy jak mam teraz miałam ostatnio 1,5 roku temu, przez ten czasu aż do teraz żadnych objawów nie miałam i dlatgeo pyta czy możliwe nie mieć przez taki długi okres zero objawów mając bakterię?
Offline
Offline
Mam pytanko czy możecie mi napisać kto to jest ten dr Malczyński i o jakie zioła chodzi, po których Fala się wyleczyła?
Offline
Nie jestem pewna ale tak mowi moja matka a jest internista. Znajac zycie teorii tysiace na ten temat, ale mama dzis mi mowila ze nie mozna
Offline
magdaleno ale np. przy Furarginie i lekarze i na ulotce polecaja brac witamine b?
Offline
Furagin nie jest antybiotykiem a ja nie znam sie na tym powtarzam to co mowila mama. Mowila mi ze to od dawna wiadomo
Offline
ja już sama nie wiem mi z kolei inaczej mówili lekarze:/// aj,,,
dziś 1 dzien w pracy, katastrofa jest chcę do domu, do łóżka, do miski (( jeszcze z rańca mdliło mnie, "skakało" mi serce i zlewał mnie "zimno pot" // myślę że to od tych leków, ale na szczęście przeszło i tak wolę wszystkie choroby od pęcherza ((
jadę dziś raz jeszcze na USG jamy brzusznej i pęcherza tym razem przygotowana.
Offline
Evi bo tak jak mowilam kazdy ma pewnie swoje teorie, mi lekarze mowili rozne rzeczy jeden zaprzeczal drugiemu a najlepsze jest to ze slyszalam od ginekologow ze Jasmin to tylko pomaga na pecherz a nie przeszkadza w czestomoczu. Ja sie przyzywczailam do takiego obrotu sprawy i tyle. Zdecyduj sama wiec co zrobic. Napisz pozniej jak tam usg
Offline
ok napiszę wołałabym, żeby tam wyszedł jakiś piasek czy coś żeby wiadomo było jak leczyć i z głowy ;((
no właśnie i jak tu się można wyleczyć jak nie widomo gdzie jest racja,,, bądź mądry i wymyśl //
Offline
no i nic nie wszyło, tak jak myślałam, tyle dobrego, że nerki w porządku, no ale problem jest:/ Pani doktór robiąca mi USG, bardzo zresztą sympatyczna powiedział, że na bank to bakteria i z nimi to jest tak: bierzesz antybiotyk, jeżeli nie jest to jakaś dłuższa terapia, to wybijesz miną objawy, ale nawet jak zostanie 1 z tych paskudztw to będzie się namnażać przez dłuższy okres i potem znowu wylezie. Więc jeżeli się zaczyna leczyć to trzeba przy tym stać i wybić paskudztwo do samego koniuszka, ale to pewnie wiecie
Offline
ja chodziłam z wynikami do lekarza pierwszego kontaktu, z racji tego, żę po poerwsze łatwiej sie dostać a po drugie ten lekarz wiedział o mnie już bardzo dużo. nie powiem, żeby się znał na chorobie, ale drążył temat, starał się i szukał wyjścia z sytuacji. nie zostawił mnie samej sobie. zreszta jak zrobilam badanai na inżynierskiej, to od razu zakupiłam tę autoszczepionkę i od tamtego czasu antybiotyk brałam tylko 1 raz.
Offline
powiedzcie ile czasu się czeka na wynik badań na Inżynieryjskiej, chodzi m.in o posiew i inne? AnaB pomogłą Ci sama autoszczepionka? przez ile stosowałaś?
no właśnie gdzie ztymi wynikami się zgłościć urolog czy ginekolog?
Offline