Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Robiłem badanie krwi i wymaz z cewki znowu. Oba negatywne. Jedyne co zwróciło moją uwagę przy wymazie to to, że za pierwszym razem tak mocno mi skrobała po ściankach cewki tym patyczkiem, że przez parę dni zęby zagryzałem przy sikaniu. Za drugim razem tak nie bolało, badanie było delikatniejsze. Może dlatego nic nie wykazało, ale lekarze ignorują to moje spostrzeżenie.
Załatwiłem sobie ostatnio skierowanie i byłem u kolejnego urologa. Nad chlamydią przeszedł do porządku dziennego. Zatrzymał się przy badaniu urodynamicznym, zrobił usg i "ręczne" badanie prostaty. Niby ok. Dostałem ditropan czyli kolejny lek zwalczający objawy, który trzeba będzie brać i brać. I skierowanie na posiew - przy czym NIGDY nic mi nie wyszło w posiewie moczu i nie wierzę zupełnie w skuteczność tego badania. W ditropan też nie wierzę.
Z mojego punktu widzenia, takiego mojego, to trzebaby zrobić jeszcze raz wymaz na chlamydię i inne czynniki zakaźne, może następnym razem da mi takie skierowanie. Dla spokoju fajnie byłoby zrobić badanie neurologiczne.
Wszedłem tutaj dzisiaj nie bez powodu, bo miałem "ciężki dzień" pod względem nietrzymania. Plama na gaciach w pracy i coraz częstsze upuszczanie. Nieprzyjemny zapach z rejonów cewki. Co jakiś czas pieczenie ujścia cewki i ból w podbrzuszu. Nawet teraz. W każdym badaniu ogólnym moczu wychodzi, że jest dużo śluzu, nikt nie potrafi mi wytłumaczyć dlaczego i wszyscy to ignorują. Ignorują problemy z zatokami i układem pokarmowym. Z nietrzymaniem generalnie jest coraz gorzej. A najgorsze jest to, że nie widzę żadnych widoków na wyzdrowienie. Ja mam 26 lat i to mi strasznie utrudnia życia. Kontakty towarzyskie, praca, uprawianie sportu - z ciągłą myślą, żeby nie było plamy. Przebieranie się po grze w piłkę. Rozbieranie przy dziewczynie. Przecież to jest kompletny dramat. Niby nie zależy od tego życie człowieka ale w rzeczywistości ma to duży i bardzo negatywny wpływ na całe życie.
Ludzkość doprowadziła do tego, że człowiek wylądował na księżycu, potrafi się przemieszczać z prędkością dźwięku, przesyłać informacje na ogromne odległości, zbudował bombę atomową a nie potrafi zdiagnozować przyczyny nietrzymania moczu i przez lata wyleczyć tej kłopotliwej dolegliwości. Coś ewidentnie poszło nie tak
Offline
Jeśli przeciwciała na chlame wyszly ok, to ja bym się nie doszukiwala, ze może zle ci pobrali wymaz.
Jestem laikiem w tym temacie, ale według mnie, wizyta u neurologa czy badanie urodynamiczne przy samym nietrzymaniu byłoby wskazane, ale już to ze masz nieprzyjemny zapach czy pieczenie ewidentnie wskazuje na jakies bakterie.
Badales reszte atypowek czy tylko chlamydie?
Offline
Czy robiłeś posiew nasienia na standardowe bakterie?
Nie wiem skąd jesteś, ale wymazy można pobrać w Warszawie u Pani Doroty Kostrzeńskiej na ul. Lelka (jeśli coś tam jest z typowych bakterii to wyrośnie na pewno a i masz pewność, że wymazy są prawidłowo pobierane), można co prawda wysłać, ale jak słusznie zauważyłeś sposób pobrania ma bardzo istotne znaczenie.
maciekj zrób u dr Wielkoszyńskiego badania z krwi na p/ciała:
ureaplasma, mycoplasma hominis, chlamydia trachomatis (można wysłać odwirowaną surowicę), ale wcześniej trzeba zamówić zestaw.
Te dwa pierwsze patogeny bada się jednym zestawem, nigdzie indziej tego badania nie robią, natomiast na chlamydię trachomatis to można już zrobić np. w Diagnostyce również.
Tutaj masz cennik dr W. http://www.wielkoszynski.webity.pl/badania-diagnostyczne/
W razie pytań pisz, postaramy się pomóc.
Offline
>> Majka
Z przeciwciałami nie do końca jest to pewne, bo robiłem tylko jeden ich rodzaj (klasę), ten na aktualną obecność.
>> Ioni
Nie robiłem żadnego posiewu nasienia. Jestem z Wrocławia więc może być problem ze zrobieniem badań w Warszawie. Jednak, jeżeli miałyby być przełomowe to mógłbym spróbować to jakoś załatwić.
Zestaw ureaplasmy i mycoplasmy to 200 zł z tego co widzę. Te przeciwciała na chlamydię trachomatis metodą "IIF", tak?
Offline
Mój mąż miał pobierany wymaz z cewki moczowej i był czysty, natomiast w posiewie nasienia rzadko kiedy nie wychodzi u niego bakteria/e.
http://www.szpital.gda.pl/cdlbadania.php
kiedyś czytałam, że powinno się założyć rękawiczki jałowe aby nie przenieść bakterii z rąk.
Nie wolno dotykać rękami ani męskim narządem wnętrza kubka, nasienie oddać przy odciągniętym napletku (sorki za pisanie "wprost", ale to ważne).
Te dwa badania na ureaplasmę i mycoplasmę to właśnie to o którym pisałam, robi się je jakby w "pakiecie" od razu na trzy klasy IgG, IgA i IgM. Do wyniku dołaczona jest interpretacja.
Natomiast chlamydia trachomatis to wydawało mi się, że bada się met. Elisa ale tutaj już nie jestem pewna, także to byłoby do sprawdzenia.
Sprawdź te atypowe dla własnego spokoju.
Offline
Dokladnie tak jak pisze Loni.
Atypowki powinieneś sprawić i to w każdej klasie. Przeciwciala na chlamydie jak sam piszesz mogly nie wyjść bo robiles tylko IgM, a problem masz już od dawna.
Najlepiej zrob sobie caly pakiet atypowek w Bytomiu (strone podala Loni).
Ale możesz faktycznie zacząć najpierw od posiewu nasienia, bo może cos ci wyjdzie.
Offline
Podpisuję się pod tym, co powiedziały dziewczyny, dr W robi chyba najlepsze badania diagnostyczne jeśli chodzi o atypowe, jest to wydatek, ale dwa razy tyle wydasz na lekarzy i ich nietrafne diagnozy niż jak zrobisz sobie te badania więc go for it.
Badanie nasienia jak i wymazy z cewki na bakterie typowe są jak najbardziej wskazane, wtedy będziesz miał pełną diagnostykę.
W między czasie proponuję jakieś ćwiczenia rozciągające na mięsnie pęcherza typu coś podchodzącego pod szpagat, takie ćwiczenia rozlużniająco-rozciągające, na pewno mięsnie pęcherza też odgrywają rolę w tym wszystkim. A jak zrobisz już szpagat, to zobaczysz, że wszystko Ci przejdzie.
Offline
Zajrzyj tutaj:
http://www.tena.pl/profesjonalisci/centrum-kompleksowej-obslugi-problematyki-inkontynencji/rodzaje-i-przyczyny-inkontynencji/cwiczenia-miesni-dna-miednicy/
Na samym dole jest info dla mężczyzn.
Offline
No tak, tylko dalej nie wiadomo, jakie konkretnie ćwiczenia wykonywać. Ja mam taki zestaw praktykowany na calenetics: ćwiczenia podobne do wykonywania szpagatu, rozciąganie nóg, takie stretching exercises.
Offline
Hej!
Przede wszystkim dziękuję wszystkim Wam za rady. Naprawdę każda z nich jest dla mnie ważna i postaram się je jak najlepiej wykorzystać.
Postanowiłem w pierwszej kolejności zastosować się do zaleceń urologa. Dzisiaj zrobiłem ten nieszczęsny posiew moczu. Biorę już ditropan. Zalecił pół tabletki rano i pół wieczorem. W piątek zacząłem je brać i równocześnie byłem na "wyjściu towarzyskim" gdzie spożywałem trochę alkoholu (lekarz powiedział, że można takie połączenia robić). W sobotę było świetnie pod względem trzymania i już zacząłem przypuszczać, że to skutek wspaniałego leku. Jednak będąc bogatszy o doświadczenia niedzieli, poniedziałku i wtorku skłaniam się dziś raczej ku twierdzeniu, że suchość w miejscach intymnych wynikała bardziej z wypicia paru piw i lekkiego odwodnienia organizmu niż ze zbawiennego wpływu ditropanu.
Dzisiaj było znowu bardzo źle. Przez większość czasu odczuwałem, że w okolicach ujścia cewki jest wilgotno To jest naprawdę bardzo nieprzyjemne, kłopotliwe i wydaje mi się, że nienormalne. Zastanawiam się czy nie pójść jeszcze raz do internisty z prośbą o jakąś poradę, bo urolog dopiero pod koniec września...
Przeczytałem Wasze rady i zacząłem już robić te ćwiczenia na mięśnie miednicy. Nie jest to nic skomplikowanego, więc czemu nie. A nuż pomoże.
Druga rzecz to badanie posiew nasienia. Widziałem, że w tym laboratorium, w którym oddawałem mocz na posiew też badają nasienie. Postaram się to badanie też zrobić.
Ostatnia sprawa to zarazki typu chlamydia, ureaplasma itepe. Rzeczywiście mnie piecze w cewce. Zwłaszcza rano. Jeżeli miałbym jednak pojechać w tym celu do Bytomia to nie ukrywam, że jest to jakieś przedsięwzięcie organizacyjne i odczuwalny koszt. Będę musiał ten wyjazd zaplanować, dlatego też ustawię to w kolejce po tych mniej skomplikowanych badaniach. Może udałoby mi się zdobyć w międzyczasie skierowanie...
Pozdrawiam
Offline
Maciek zapytaj w laboratorium alab o panel PCR DNA for men na ctr, myco i ureoplasme, koszt 199 zł for women, nie wiem, jak jest z facetami, dlatego zapytaj. Warto to zrobić, to pokaże Ci, czy się coś tam kryje czy nie, potem dorobisz przeciwciała ewentualnie.
Offline
Maciek, w cewce szczypie cie zwłaszcza rano pewnie dlatego, ze w nocy nie sikasz.
Wedlug mnie przemawia to za jakimiÅ› bakteriami. Namnazaja siÄ™ w nocy i dlatego bardziej szczypie.
Do Bytomia nie musisz jechać.
Możesz pobrać krew u siebie i wyslac ja kurierem w specjalnym zestawie, który wcześniej doktor ci przysle.
Jeśli chodzi o nietrzymanie moczu, to może spróbuj stosować wkładki dla mężczyzn - znajdziesz je na stronie, która podala Belly.
Jest kilka osob na forum, które stosuja wkładki urologiczne i naprawdę daja one spory komfort psychiczny.
Offline
I tak, i nie. W nocy mniej sikamy, większe parcie/drażnienie itd. - mięśnie mogą być bardziej napięte. Mnie, mimo że w nocy latam, rano piecze i cewka, i mam mocniej ponapinane mięśnie.
Offline
Hej,
Odebrałem wyniki posiewu moczu. Tradycyjnie nic nie wykazało.
Biorę już drugi tydzień ditropan. Mam wrażenie, że jest nieco lepiej z trzymaniem moczu. Nie wiem, może jednak to zasługa lekarstwa. Udało mi się przesunąć wizytę u lekarza na wcześniejszy termin. Za tydzień skonsultuję więc dalsze badania (może dostanę jakieś skeirowanie) i zapytam o perspektywy leczenia.
Tak czy inaczej ditropan to tylko leczenie objawowe. Dobrze byłoby usunąć przyczynę objawów.
Offline
Hej,
Nadal biorę ditropan. Poprawa jest zauważalna. Bezpośrednio przed było już naprawdę beznadziejnie. Moje prowizoryczne wkładki wymieniałem kilka lub nawet kilkanaście razy w ciągu dnia. Rano schodziło dobre pół godziny po porannym siku zanim mogłem się zgiąć i zasznurować buty bez większych plam. W nocy, leżąc na łóżku, przy niemal każdej zmianie ułożenia również wyciekał mocz. Zdaję sobie sprawę, że pewnie niektórzy zmagają się z podobnymi albo i gorszymi problemami ale dla mnie było to strasznie dobijające. Obniżające nastrój, powodujące wieczne rozdrażnienie, poirytowanie i ogólnie utrudniające życie.
Biorę teraz ten ditropan i jest dużo lepiej. Mogę jakoś normalnie funkcjonować wreszcie. Mogę wyjść na miasto bez chusteczki higienicznej w roli wkładki absorbującej wilgoć. Mogę się wieczorem przewrócić na drugi bok. Rano, po pierwszym siku nadal czuję lekkie pieczenie (ale znacznie mniejsze) i nie jest oczywiście tak, że zaraz po wszystko jest zupełnie szczelne. Nadal czuję się wtedy trochę niepewnie i zdarzają się wycieki. Jednak zauważalnie mniejsze.
Ditropan w jakiś sposób powoduje u mnie bardziej zapchany nos i lekko wysusza oczy. Z początku po nim czułem się też bardziej zmęczony, ale teraz się przyzwyczaiłem.
Byłem na wizycie u urologa w związku z ujemnym wynikiem posiewu moczu. Powiedział, że w jego ocenie powinienem brać ditropan przez około pół roku, dopóki "pęcherz się nie ureguluje". Jego zdaniem przyczyną nietrzymania moczu jest pęcherz nadreaktywny, lub też infekcja która spowodowała nadreaktywność. Co o tym sądzicie? Ma to jakiś sens Waszym zdaniem?
Offline
http://www.patient.co.uk/health/Overactive-Bladder-Syndrome.htm
Tutaj jest fajna strona pokazująca jak działa pęcherz, co się dzieje, gdy ma się właśnie nadreaktywność i po części co można z tym zrobić. Jeśli Ci Maciek pomaga ten lek, to super, bierz go tak jak zalecił Ci lekarz.
Offline